Wydawać by się mogło, że wybór sukni ślubnej to wyzwanie, zaś Pan Młody w ostateczności może się zaprezentować w garniaku z matury. Owszem, może – może również wystąpić w dresie, stając się później gwiazdą Internetu.
Na co zatem należy zwrócić uwagę, wybierając garnitur ślubny?
Dobrą zasadą jest, żeby Państwo Młodzi pasowali do siebie – także pod względem stroju. Skoro więc suknia Panny Młodej jest już wybrana, warto zatroszczyć się o to, by strój Pana Młodego w jakiś sposób z nią korespondował. Pierwszą kwestią jest więc kolor garnituru: jeśli suknia jest biała, doskonałym wyborem będzie garnitur w chłodnych barwach, a więc granatowy, stalowy lub czas=rny, Jeśli suknia jest kremowa lub écru – znacznie lepiej będzie się komponować z garniturem w ciepłych odcieniach brązu lub beżu.
Kolejnym aspektem jest styl. Powiedzmy sobie szczerze – niestety, wielu panów nie zwraca uwagi na styl garnituru, uznając, że skoro coś nazywa się garniturem, to widocznie jest eleganckie i to wystarczy. Chlubnymi wyjątkami są tu Włosi, ale w naszym kraju zdecydowaną większość stanowią jednak Słowianie, przyzwyczajeni, że facet powinien prezentować się tylko trochę lepiej od diabła.
Jeśli nie mamy pewności co do tego, jaki styl wybrać, najlepiej postawić na klasyczny krój i dobrej jakości materiał. Najlepiej sprawdza się cieniutka wełna, która w chłodne dni grzeje, zaś w gorące chłodzi (to tłumaczy, dlaczego górale przez cały rok wytrzymują w swoich tradycyjnych portkach). Z dużą rezerwą należy natomiast podchodzić do najnowszych wynalazków mody w postaci błyszczących materiałów. Co prawda, na pokazie mody alb na manekinie wyglądają interesująco, ale na zdjęciach mogą wywołać dość groteskowy efekt. Aby garnitur dobrze leżał, najlepiej aby miał podszewkę z jedwabiu. Dzięki temu możliwe będzie zachowanie swobody ruchów nawet pomimo dopasowanego kroju.
Poza tym, nie należy zapominać, że garnitur powinien być dopasowany nie tylko do obowiązujących trendów, ale przede wszystkim do kształtu sylwetki Pana Młodego. Dobranie odpowiedniego kroju pomoże bowiem uwypuklić zalety, a przede wszystkim ukryć wady, jak choćby odstający brzuszek czy nieproporcjonalnie krótkie nogi.
Marynarki jednorzędowe nadają się właściwie do każdej sylwetki, niezależnie od jej proporcji lub tuszy. Należy jednak pamiętać o żelaznej zasadzie, że zapinamy wszystkie guziki oprócz tego na samym dole.
Marynarki dwu- lub trzyrzędowe poszerzają optycznie górną połowę ciała, więc najlepiej będą się prezentować na szczupłych mężczyznach. Panowie niskiego wzrostu dobrze będą wyglądać z marynarkach nisko zapinanych, koniecznie w tym samym kolorze, co spodnie. Z kolei panowie przeciętnego wzrostu, ale o krótkich nogach, powinni zdecydować się na krótką marynarkę oraz spodnie pozbawione mankietu.
Dla własnej wygody warto zwrócić uwagę, aby tylna część marynarki posiadała rozcięcie. Marynarki z dwoma rozcięciami zarezerwowane sa jedynie dla bardzo szczupłych panów, ponieważ poszerzają optycznie sylwetkę.
Warto również zwrócić uwagę na odpowiednie buty, bowiem źle dobrane mogą zniweczyć cały wysiłek włożony w dopasowanie odpowiedniego garnituru. Najodpowiedniejsze będą klasyczne buty o lekkim szpicu i prostym fasonie. Należy też pamiętać, aby odkleić spod podeszwy metki z ceną – w przeciwnym wypadku, klękając przy ołtarzu, zaprezentujemy je wszystkim obecnym w kościele gościom.
